top_banner
Wojcin czasy PRL 1945-1956

Rozdział 10.

Organizacja PRL i polski stalinizm.
(1945–1956)

str. 8

  Chłopi stanowili w latach czterdziestych większość narodu polskiego, tj. mniej więcej dwie trzecie ogółu ludności kraju. W 1945 roku w przybliżeniu 16 milionów Polaków mieszkało na wsi, a w miastach było ich tylko około 8 milionów. Dlatego już w czasie wojny zaczęła się walka o pozyskanie mas chłopskich i to zarówno ze strony polityków rządu polskiego na emigracji, jak i komunistów z PPR. Po tragicznej śmierci premiera rządu polskiego na emigracji, W. Sikorskiego, nowym premierem rządu emigracyjnego mianowano polityka ze Stronnictwa Ludowego, Stanisława Mikołajczyka, co przypominało nieco dawną karierę Wincentego Witosa z początków niepodległości Polski, kiedy to istniało zagrożenie ze strony komunistycznej Rosji. Rada Jedności Narodowej, czyli podziemny parlament związany z rządem emigracyjnym, już w marcu 1944 roku opracowała deklaracją programową „O co walczy naród polski”, w której zapowiedziała, że po wojnie limit prywatnej ziemi będzie wynosił maksymalnie 50 ha, a nadwyżki rozdzielone zostaną między chłopów, którzy będą tworzyć gospodarstwa wielkości 8–15 ha (w zależności od gleby), a gospodarstwa karłowate zostaną do tych wielkości powiększone.

Natomiast komuniści zaczęli konkretyzować swoje dotychczasowe zapowiedzi już w 1944 roku na skrawku wyzwolonej Polski, w tzw. Polsce Lubelskiej, gdzie władzę wykonawczą na mocy porozumienia z ZSRR objął PKWN. We wrześniu ukazał się dekret PKWN o reformie rolnej, na mocy którego w trybie natychmiastowym, nie czekając na uchwały sejmowe i zakończenie wojny, przeprowadzono parcelację majątków ziemskich powyżej 50 ha użytków rolnych lub 100 ha powierzchni ogólnej. W województwach zachodnich granica miała wynieść 100 ha, ponieważ w Poznańskiem wiele gospodarstw chłopskich zbliżało się niemal do 100 ha, a celem reformy miała być likwidacja „klasy obszarników”. Po reformie tworzono nowe gospodarstwa o wielkości zaledwie do 5 ha, ponieważ brakowało ziemi na większe. Ci, dla których zabrakło ziemi, mogli wkrótce liczyć na otrzymanie ziemi na Ziemiach Odzyskanych, gdzie mogli otrzymać gospodarstwa wielkości 7–15 ha, jak przewidywał to potem dekret z 1946 roku, zachęcający do osadnictwa na ziemiach przyłączonych do Polski. Dekret PKWN o reformie rolnej został potępiony przez polskie podziemie, a nawet kościół, ponieważ realizacja zapadła bez ustawy sejmu niepodległej Polski, więc uznawano to za „kradzież”. Terror NSZ, podziemia podlegającego endecji, spowodował, że część chłopów bała się brać ziemię od PKWN, bo były nawet przypadki zabójstw. W wyniku przeprowadzonej reformy w latach 1945–1949 powstało 814 tysięcy nowych gospodarstw rolnych, a 254 tysiące –zostało powiększonych, co stanowiło w sumie około 33 % ogółu gospodarstw chłopskich i tylu teoretycznie zwolenników mogła pozyskać sobie władza ludowa na wsi polskiej.  W styczniu 1946 roku ukazał się dekret KRN o nacjonalizacji przemysłu, który wprowadzał nie tylko upaństwowienie, ale i unarodowienie przemysłu, ponieważ kapitał obcy posiadał w Polsce przedwojennej około 50% przemysłu, a Polacy i Żydzi polscy mieli drugą połowę, też mniej więcej w proporcji pół na pół. Nacjonalizowane były za odszkodowaniem przedsiębiorstwa zatrudniające więcej niż 50 robotników na jedną zmianę, a własność poniemiecka i kolaborancka – w całości i bez odszkodowania.

  W Wójcinie jedynym „obszarnikiem” mógł być wtedy tylko Tadeusz Antepowicz, który mimo parcelacji przedwojennej posiadał jeszcze około 200 ha w Makowszczyźnie (JMD 94).
Jego brat Antoni, właściciel majątku w Chotowie (326 ha), w kwietniu 1940 roku wywieziony został przez Niemców do Dachau i zginął niebawem w obozie w Buchenwaldzie. Los wojenny okazał się bardziej łaskawy dla jego młodszego brata, Tadeusza. Wojnę przeżył on w Warszawie, gdzie pracował najpierw jako magazynier w warszawskich „Tramwajach”, a potem w gospodarstwie rolnym (20 ha) pod zarządem niemieckim. Znajomość języka niemieckiego i ukończone wyższe studia rolnicze ułatwiały mu życie. Zmarł po wojnie w Warszawie w 1947 roku (JMW 128/9).
Dla nas jednak bardziej interesujące jest w tej chwili to – co działo się z jego majątkiem na Makowszczyźnie. Przed wojną rządcą tego majątku był niejaki W. Musiałowski, a w czasie okupacji – „Treuhänder" (powiernik, komisarz) Gowenlok z Wójcina (!), a pomocnikiem jego był Stefan Witak. Jeśli informacje te są ścisłe (JMW 129) – to majątek ten miałby status inny niż grunty Wójcina, gdzie Polaków wywłaszczono, a nowymi posiadaczami zostali „Wołynien–Deutsche”. Po wojnie takie tylko echa zostały po dworze Antepowiczów:

„Wokół dawnego parku dworskiego stoi obecnie kilkanaście murowanych domów mieszkalnych, w parku duży dom szwalni, a po przeciwnej stronie, za drogą – zabudowania rolniczej spółdzielni produkcyjnej. Jedna z mieszkanek, Halina Biedal powiedziała, że bryczką dziedzica powoził Antoni Witak (stangret), majątkiem w czasie wojny zarządzał jego brat Stefan Witak, a za kucharkę we dworze służyła ich siostra – Marianna” (JMD 124).

Zgodnie z dekretem o reformie rolnej majątek Tadeusza Antepowicza z Makowszczyzny powinien ulec parcelacji, na której w pierwszej kolejności powinni skorzystać bezrolni pracownicy folwarczni, a resztę ziemi powinni dostać mieszkańcy wsi posiadający mniej niż 5 ha, chociaż część ziemi mogła też pozostać w dyspozycji państwa. „Obszarnik” musiał opuścić wieś i miał do wyboru – gospodarstwo pięciohektarowe w innym powiecie lub pracę według zaszeregowania szóstej kategorii płac. To przesądziło o losie Tadeusza Antepowicza i jego rodziny. Całkowicie zabierano wówczas ziemię Niemcom i kolaborantom z czasów okupacji oraz osobom ukrywającym się przed służbą wojskową. Bliższych informacji o parcelacji majątku Makowszczyzna nie udało mi się zdobyć.

Żniwa

10. Żniwa kosami (w.pl: Galeria / Stare Dzieje)

Komunizm dążył do likwidacji prywatnej własności środków produkcji, głosił ideę walki klas, mającej doprowadzić do utworzenia społeczeństwa sprawiedliwości społecznej, w którym wszystkie środki produkcji będą w posiadaniu wspólnot. Głosił kosmopolityczną wizję społeczeństwa równości bez względu na narodowość, rasę, religię. Dotychczasowy układ stosunków miał zostać obalony w sposób rewolucyjny, przemocą. Potem miało dojść do zjednoczenia świata i likwidacji biedy i ubóstwa. Zanim powstałby ten komunistyczny „raj na ziemi” – miał istnieć przez jakiś czas system rządów „dyktatury proletariatu”, w wyniku czego dojść miało do likwidacji klas „wyzyskiwaczy”, tj. burżuazji i obszarnictwa oraz do stworzenia ekonomicznej bazy socjalistycznej, tj. upaństwowienia przemysłu, handlu, transportu, rolnictwa itd. W ten sposób miał powstać socjalizm, który po dalszej ewolucji miał przeobrazić się dopiero w prawdziwy komunizm, czyli ludowładztwo w państwie dobrobytu, w którym będzie istniała zasada podziału dóbr – „każdemu według jego potrzeb”. W XX wieku ideologia komunizmu została przez Włodzimierza Lenina połączona z masowym, nieograniczonym czasowo terrorem i gospodarką centralnie planowaną, w efekcie powstał ustrój określany często jako bolszewizm. Z taką właśnie sowiecką odmianą „komunizmu” mieliśmy w Polsce do czynienia po wojnie.

 

Copyright © by Andrzej Głąb Wójcin 2009 - 2024.
Strona wykorzystuje pliki cockies do monitorowania i obsługi więcej