Rozdział 1
Początki Wójcina
str. 2
Wójcin usytuowany jest na prawym brzegu górnej Prosny - niedaleko miejsca, w którym rzeka zmienia kierunek nieco równoleżnikowy na zdecydowanie północny, skręcając w stronę Bolesławca, Wieruszowa i Kalisza. Wieś administracyjnie należy obecnie do gminy Łubnice w powiecie wieruszowskim, w województwie łódzkim.
W ciągu wieków ta przynależność ulegała ciągłym zmianom. Wójcin nie jest jedyną miejscowością w Polsce o takiej nazwie, ponieważ jest jeszcze 6 innych wsi tak zapisanych. Z nich wszystkich tylko jeden Wójcin leży nad Prosną i to pozwala go łatwo zlokalizować, nie uciekając się do określania za pomocą dłuższych opisów uwzględniających trójstopniową hierarchię podziału administracyjnego państwa. Warto utrwalać taką nazwę, jaką widzimy w tytule opracowania - „Wójcin nad Prosną" - brzmi to dumnie i godnie.
Skąd się właściwie wzięła nazwa – „Wójcin”?
W najstarszych dokumentach pojawiają się różne oboczne nazwy tej miejscowości:
Woyczino 1459, 1463, 1471 (Pat), Woynczino 1495, Voyczyn 1506, Wojyczyn 1520, Woyuczin 1523 (MR), Voyuczin 1500, Voyczyno 1506, Woyczin 1522, Voyczin 1522 (AC), Woyczyn 1522 ( LBŁ) .
Ks. W. Patykiewicz w swoim szkicu tak wywodził nazwę wsi:
„Nazwa Wójcin pochodzi od imienia Wojuta, znanego już 1065 i 1136 r. – Wojuta kmieć kapitulny”.
A jako dowód na to przedstawia taki odsyłacz w swoim szkicu monograficznym:
„Kodeks dyplomatyczny Wielkopolski, t. I, s. 3,7 – zob. Kozierowski, Szemantyzm diecezji gnieźnieńskiej, s. 233, 234”.
Tak samo widzi pochodzenie nazwy interesującej nas miejscowości J. Maślanka, prawdopodobnie opierając się na informacjach ze szkicu W. Patykiewicza:
„Jest to dawna wieś królewska, jej nazwa pochodzi od imienia Wojuta, kmiecia kapitulnego” (JMD s. 64).
Ponieważ nazwa Wójcin posiada fundamentalne znaczenie dla naszego opracowania, dlatego poszliśmy tropem źródeł, na które powoływał się autor pierwszej monografii Wójcina.
Zacznijmy od KDW:
1. W dokumencie wydanym w 1065 r. przez Bolesława Śmiałego pojawia się nazwa „Woyuczino” (na Kujawach):
„..In Culmine nonum forum cum thabernario: Clestitarw, Czechre, Dalachowo, Opathowo, Woyuczino, Ftaleczino...” (KDW, t. 1, nr 3, 1065 r.).
2. Zaś w „złotej bulli języka polskiego”, czyli Bulli gnieźnieńskiej z 1136 roku wydanej przez ówczesnego papieża – znajdujemy wyliczenia posiadłości arcybiskupa oraz mieszkających w nich chłopów, piwowarów, cieśli, łagiewników i koniuchów:
„Ad officium agazonum hii sunt: Gostivvy, Voiuta, Nezamizl cum tribus fratribus, Goston, Datk, Radost, Mancossa, Nadey, Mozuta” (KDW, t 1, dok. nr 7, 1136 r.).
Wymieniony tu Wojuta (Voiuta) znajduje się wśród koniuchów z okolic Kujaw, służebnych arcybiskupa zajmujących się doglądaniem jego stadnin i stajni.
Przejdźmy z kolei do Stanisława Kozierowskiego, historyka i onomasty z początku XX wieku. Oto cytaty z jego książki:
s. 233. „Wójcin, w. na płd. Strzelna, od Wojuty nazwany, ok. r.1065 [KDW I.3] posiadłość Benedyktynów z Mogilna [...]”
s. 234 „Wójcin, w. nad jez. Pturem a. Kierzkowskiem na płd. –zach. Barcina, nazwany od Wojuty, kmiecia kapitulnego już r. 1136 [KDW I.7]”.
Nie będziemy się tutaj odnosić do zasadności ustaleń S. Kozierowskiego dotyczących nazewnictwa wsi położonych koło Barcina i Strzelna, ponieważ to nie jest celem naszej pracy. Sądzę jednak, że nazbyt przedwczesne byłoby awansowanie koniucha z Kujaw na „praojca” eponima aż siedmiu miejscowości o nazwie „Wójcin” i to na terenie całej Polski. Z pewnością taki wywód można uznać za nadinterpretację źródeł. Współcześnie, po ukazaniu się takich pozycji jak „Słownik staropolskich nazw osobowych” (SSNO) pod red. W. Taszyckiego oraz książki „Nazwiska Polaków” (NPR) K. Rymuta, znajdziemy szerszy materiał porównawczy do opracowywania etymologii nazw miejscowości. W SSNO zapisano wiele starych, średniowiecznych nazw osobowych:
Woyk 1250, Voyek 1204, Wojen 1204, Wojt 1382, Wojcin 1398, Wojcien 1371, Wojcza 1436 itp.
Nazwa „Wojcin” pochodzi ze źródeł krakowskich: „ Johannes, filius Woyczin ... kmetho” . Wydawać by się mogło, że jest to najwłaściwsza kandydatura na poszukiwanego protoplastę eponimicznego, ale nie da się ustalić jej związków z ziemią wieluńską. Ale imię, jak to imię, mogło pojawiać się także w innych dzielnicach polskich.
Znany językoznawca, K. Rymut, wywodził wszystkie tego rodzaju imiona, jak te z SSNO, z dwóch źródeł:
1. Od starożytnego, dwuczęściowego imienia słowiańskiego „Wojciech" (Woj-ciech). Imię to oznacza tego, który jako żołnierz (woj) sprawia radość (po-ciech-ę) swoim przełożonym albo tego, któremu wojaczka sprawia radość, przyjemność. Zdaniem K. Rymuta dwuczęściowe imiona rzadko używane były na co dzień ze względu na swą długość, oficjalność i swoistą dostojność. Używano więc różnych skrótów, najczęściej redukując imię do pierwszej sylaby (Woj-), po czym dodawano różne przyrostki nazwotwórcze nadające imionom charakter spieszczający, zdrabniający lub zgrubiający (np. przyrostki „ k, c, cz, t” - a do nich czasem jeszcze dzierżawcze „in”). W ten sposób powstawały później nowe nazwy osobowe;
2. Niektóre imiona z rdzeniem „Woj” mogą też pochodzić od wyrazu „wójt”, który w Polsce upowszechnił się w XIV wieku i oznaczał najpierw organizatora miasta i zwierzchnika władz miejskich w czasach lokacyjnych, a po likwidacji sądownictwa sołtysów - także sędziego w wiejskich sądach dominialnych.
Zygmunt Gloger, historyk z przełomu XIX i XX wieku, autor „Encyklopedii Staropolskiej”, miał własną koncepcję pochodzenia nazw wsi z czasów piastowskich. Według niego nazwy osad poddanych książęcych, czyli chłopów, odpowiadają na ogół na pytanie: kto tam mieszka? Można to odnieść do wsi, których nazwy kończą się na „-ice”, np. Krzeszowice od Krzesza, Racławice od Racława itd. My dodajmy od siebie, że do tej grupy pasują znakomicie wioski sąsiadujące z Wójcinem: Łubnice od Łubna (Uba ?) i Dzietrzkowice od Dzietrzyka. W ten sposób jeszcze za panowania Piastów miały powstać nazwy wszystkich wiosek poddanych książęcych nazywanych w dokumentach łacińskich XII i XIII wieku : incolae, homines, adscripti, mansuari, rustici, a najczęściej servi.
Natomiast wsie szlacheckie miały mieć końcówki przymiotnikowe i dzierżawcze: -owo, -ów, -owa, -awa, -in, -yń, -usza, -izna, -ina, -ja, -yca, -sko. Końcówki te oznaczały, że wieś była prywatną własnością, więc o takiej wsi nie pytano kto w niej mieszka, jak o kmiecej - ale czyją ona jest. Bo jej dziedzic jako wojownik nie trudnił się rolą, ale przebywał przy księciu w grodzie. O wsi czy dworze Zawiszy mówiono, że Zawiszyn, o dworze Prandoty, że Prandocin. W tym miejscu wtrąćmy swoje trzy grosze i zapytajmy - co by mówiono o posiadłościach rycerzy o takich nazwach osobowych: Wojk, Wojek, Wojt czy Wojcza ? Oczywiście, w rachubę mogą wchodzić także inne imiona pochodzące od imienia Wojciech. Jeśli w zamierzchłej przeszłości jakiś „woj” o takim imieniu posiadał tereny dzisiejszego Wójcina na własność - to chyba jego ród, który tam się gnieździł, wyginął w czasach nieznanych nam zawieruch wojennych i pozostała po nim tylko nazwa pustki znajdującej się na miejscu dawnej siedziby gniazdowej. Ziemia jego wróciła z powrotem do księcia lub króla i stała się „królewszczyzną”, czyli własnością królewską, na której można było założyć nową wieś, wykorzystując istniejącą już nazwę pustki. Tak mogło by wyglądać zastosowanie scenariusza Z. Glogera do wyjaśnienia etymologii nazwy Wójcin.