Rozdział 8.
W wolnej Polsce równoprawnych obywateli.
(1918–1939)Początki niepodległości. – Partie chłopskie i chłopi w życiu politycznym. – Realizacja reformy rolnej.
– Emigracja zarobkowa. – Warunki życia codziennego. – Handel i rzemiosło. – Szkoła i nauczanie.
– Organizacje we wsi. – Moda.
str. 1
1. Zakątek Starej Prosny. Okolice Wójcina (w.pl: Galeria / Przyroda)
Najwcześniej zaczęto rozbrajać zaborców na terenie zaboru austriackiego i okupacji austrowęgierskiej w południowej Kongresówce, gdzie już od końca października 1918 roku powstawały lokalne ośrodki polskiej państwowości. W Warszawie zaś od 11 listopada władzę zaczął skupiać Józef Piłsudski, który od 22 listopada jako Tymczasowy Naczelnik Państwa dzierżył najwyższą władzę państwową. Jemu też stopniowo podporządkowywały się lokalne ośrodki władzy polskiej z byłego zaboru austriackiego i pruskiego. Początkowo władza jego obejmowała tylko byłą Kongresówkę i zachodnią część Galicji, a na pozostałych obszarach zamieszkałych przez ludność polską toczyła się walka wyzwoleńcza. Walka o granice państwa polskiego będzie trwała jeszcze trzy lata. Trzeba było prowadzić walki niemal ze wszystkimi sąsiadami: Litwą, Ukrainą, Czechosłowacją, Rosją Sowiecką i z Niemcami. Z tymi ostatnimi zaczęło się od powstania wielkopolskiego, trwającego od 27 grudnia 1918 do 16 lutego 1919 roku. Działania wojenne toczyły się na zachód od Wójcina u sąsiadów zza Prosny, czyli w powiatach kępińskim i ostrzeszowskim, należących kiedyś do ziemi wieluńskiej. Polacy, mieszkający już w niepodległej Polsce, po prawej stronie Prosny, przerzucali przez rzekę broń i zaopatrzenie, trafiali się także stamtąd ochotnicy.
Powstanie wielkopolskie było jedynym w pełni zwycięskim powstaniem polskim w okresie porozbiorowym. W ślad za Wielkopolską będą próbowali się wyzwolić polscy mieszkańcy Górnego Śląska, którzy trzykrotnie zrywali się do powstania w latach 1919, 1920, 1921. Tutaj także płynęła broń przez granicę na Prośnie. Trzecie powstanie śląskie zakończyło się częściowym zwycięstwem, ponieważ w jego wyniku przyłączono do Polski jedną trzecią okręgu przemysłowego z Katowicami i Chorzowem, ale Byczyna i Kluczbork pozostały dalej przy Niemcach.
Wojna z Rosją sowiecką po dramatycznym przebiegu też zakończyła się polskim zwycięstwem, co przypieczętowało ustalenie granic Polski: do dawnej Kongresówki, oprócz Wielkopolski, przyłączono jeszcze Pomorze Gdańskie (ale bez Gdańska), wspomniany już rejon Katowic, część Śląska Cieszyńskiego i najogólniej mówiąc – część dawnej Rzeczpospolitej szlacheckiej na wschód od Bugu, która dzisiaj należy do Litwy, Białorusi i Ukrainy. Ziemie za Bugiem stanowiły większość obszarów przedwojennej Polski.
Niestety, trudno jest powiedzieć, jaki był udział mieszkańców Wójcina w tych walkach, ponieważ w żadnych opracowaniach nie znalazłem odpowiedniego materiału, w którym byłby jakiś tego ślad. Możemy tylko z danych ogólnych wyciągać wnioski. W niepodległej Polsce powszechny pobór do wojska na dwuletnią służbę przeprowadzono po raz pierwszy w 1919 roku. Wcielono wtedy do armii 200 tysięcy żołnierzy, którzy szli chętnie do służby, bo młodzież ze środowisk chłopskich i robotniczych, oprócz pobudek patriotycznych, przyciągał mundur, obuwie i wyżywienie, a przede wszystkim możliwość awansu społecznego. W czerwcu 1920 roku sejm uchwalił pobór roczników 1895 i 1902, podoficerów z lat 1890–1894 oraz pobór kawalerzystów – roczniki 1885 do 1894. W lipcu 1920 zaczęto werbować armię ochotniczą, gdzie mogli zgłaszać się wszyscy nieobjęci dotychczasowym poborem, tj. ci, którzy dostali odroczenie, mianowicie wszyscy szeregowi od 17 do 42 lat i oficerowie do 50 roku życia. W sumie w końcu 1919 roku uzbierało się 540 tysięcy żołnierzy, z czego połowa była na przeszkoleniu, a na wiosnę 1920 było już 700 tysięcy żołnierzy, kiedy to zaczynała się wyprawa na Kijów. Zdecydowana większość poborowych – to oczywiście chłopi, którzy wtedy stanowili blisko 70% narodu polskiego, a wśród poborowych walczących o Polskę byli też mieszkańcy Wójcina nad Prosną. Na pewno też niektórzy z nich własną krwią udowodnili przywiązanie do swej ojczyzny.
Jeszcze w czasie prowadzonych walk odbyły się w 1919 wybory do Sejmu Ustawodawczego, który miał uchwalić konstytucję państwa. Wybory miały charakter demokratyczny, podobny do dzisiejszych, ponieważ po raz pierwszy w historii w wyborach mogły też wziąć udział kobiety. Agitację prowadziło wiele partii politycznych, z tym że na terenie Wójcina najbardziej podobno ścierała się Narodowa Demokracja (endecja), partia polskiej prawicy, znana już w Wójcinie w latach 1906–1912, kiedy to odbywały się wspomniane już wybory do carskiej Dumy – oraz PSL Wyzwolenie, młoda partia chłopska o lewicowym charakterze, domagająca się demokratycznych przeobrażeń, parcelacji majątków obszarniczych i rozdzielenia ich za darmo między chłopów. Popierała ona wtedy politycznie naczelnika państwa J. Piłsudskiego i jego ludzi rywalizujących w walce o władzę ze wspomnianą endecją. W marcu 1921 roku Sejm Ustawodawczy uchwalił pierwszą Konstytucję niepodległego państwa polskiego zwaną Konstytucją Marcową, na której wzorowana była konstytucja dzisiejszej Polski. Głosiła ona równość wszystkich obywateli wobec prawa i dostępność ich do urzędów, głosiła nieuznawanie przywilejów rodowych i stanowych, jak również – herbów i tytułów rodowych. Chłopi polscy mieli więc odtąd takie same prawa w państwie jak ci obywatele, którzy wywodzili się z dawnej szlachty.
W końcu 1922 roku odbyły się wybory do Sejmu i Senatu, a potem wybory prezydenta wyglądające inaczej niż dzisiejsze, ponieważ wybierały go połączone izby Sejmu i Senatu. Walka wyborcza była bardzo zacięta, szczególnie między partiami popierającymi Narodową Demokrację i obóz Piłsudskiego. Wśród kilku partii chłopskich realizujących interesy rolników, największe poparcie miały – wspomniane już PSL Wyzwolenie (Wyzwolenie) i PSL Piast (Piast), którą kierował znany nam już rolnik z dawnej Galicji, Wincenty Witos. Partia ta tym tylko różniła się od tej pierwszej, że zgadzała się na zapłatę za rozparcelowaną ziemię obszarniczą, i tym że wchodziła w tym czasie w układy polityczne z Narodową Demokracją. Struktura gospodarstw chłopskich według wielkości w 1921 roku, w procentach, wyglądała następująco (Goo):
0–2 ha posiadało 29, 3% ogółu właścicieli; 2–5 ha miało 32, 9% ogółu; 5–10 ha miało 24, 9%; 10–20 ha miało 10, 4%; 20–50 ha = 2,5 %. Majątki powyżej 50 ha zajmowały aż 47% powierzchni, a niektóre z nich, jak np. Zamoyskiego – sięgały 191 tysięcy ha, a Radziwiłłów – 177 tysięcy, czyli były one wielkości dużego powiatu.