top_banner

Rozdział 13.

Współczesny Wójcin.
(1990–2010)

Str. 4

Dziś już takie rzeczy jak łączność satelitarna czy cyfrowa nie stanowią większego problemu, choć różnica pomiędzy wsią a miastem jeszcze długo pozostanie znaczna, choćby ze względu na dostępność rozwiązań, możliwości techniczne i finansowe na wsi. Ale coś za coś. Mamy za to większą możliwość kontaktu z przyrodą na co dzień – nie od święta lub tylko podczas urlopu.
Czasem sami nie doceniamy tych zalet bliskiego kontaktu z otaczającym nas krajobrazem, ot choćby bliskości rzeki obfitującej w czystą wodę i ryby czy lasy pełnych grzybów i owoców runa leśnego. To jest nasze bogactwo, coraz bardziej dziś doceniane bogactwo flory i fauny, nieskażonej jeszcze wielkim przemysłem i urbanizacją. Jednak wszelkie zdobycze nowoczesnego świata zaczynają i do nas docierać. Jedni powiedzą – nareszcie, a inni zaś – szkoda, że dotarły. Cóż taki jest dzisiejszy świat.

 Internet i praca nad stroną internetową Wójcina daje mi dużo satysfakcji i mam nadzieję, że odwiedzającym ją internautom także. Strona ujrzała światło dzienne 21 kwietnia 2009 roku, jest więc jeszcze stosunkowo młoda, ciągle udoskonalana i uaktualniana. Została stworzona z myślą o publikowaniu zachowanych do naszych czasów historycznych informacji, archiwalnych zdjęć i wydarzeń teraźniejszych związanych z Wójcinem i najbliższą nam okolicą.
Tych historycznych relacji i obrazów jest niestety z roku na rok coraz mniej, tym bardziej należy je zachować dla przyszłych pokoleń i jeśli nie da się tego zachować w oryginale – to niechaj chociażby w wersji elektronicznej. Pragnę w tym miejscu serdecznie podziękować tym wszystkim, którzy przyczynili się do wzbogacenia treści tej strony. Wielu mieszkańców, tych obecnych i tych dawniejszych, ofiarowało swoje fotografie i posiadane dokumenty zgromadzone w domowych archiwach oraz informacje zapamiętane z lat minionych.
Dane na temat liczebności internautów w Wójcinie są dość trudne do ustalenia, ale można przypuszczać, że prawie połowa domów ma dostęp do globalnej sieci Internetu. Zdecydowaną większością są domy, gdzie mieszkają ludzie młodzi oraz dzieci w wieku szkolnym. Oni potrzebują takiego kontaktu, aby się rozwijać, a rodzice to na ogół rozumieją. Starszym mieszkańcom, tym zwłaszcza po 50–ce, Internet nie jest już tak koniecznie potrzebny do życia. Nie gustują w profilach na Naszej Klasie czy Facebooku, nie mówiąc już o zakupach w Allegro albo pisaniu przez Gadu Gadu. Starsi zdecydowanie wolą tradycyjne metody kontaktów listowych, telefonicznych i rozmowy bezpośrednie. Młodzież dziś nie wyobraża sobie życia bez komputera i Internetu. Tak sobie jednak czasem myślę, że dziś chyba nie trzeba żadnej wojny, wystarczy tylko, że zwyczajnie zabraknie prądu!

Bardzo dużo dawniejszych mieszkańców wyjechało na stałe z Wójcina i osiedliło się w większych miastach Polski, Europy, także za oceanem, w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie czy nawet w odległej Australii. Najlepszym tego przykładem jest choćby autor pierwszej książki o Wójcinie – Józef Konrad Wilczyński – na stałe zamieszkały w dalekim Sydney. Dziś także możemy prześledzić losy emigracyjnych rodzin wójcińskich choćby na podstawie miejsc przebywania internautów, odwiedzających stronę o Wójcinie.
Oczywiście zdecydowana większość z nich to mieszkańcy różnych, często odległych miast w Polsce. Przyczyny ich migracji i emigracji były różnorakie, najczęściej były to wyjazdy „za chlebem” w poszukiwaniu lepszej pracy, czasem względy rodzinne lub mieszkaniowe. Dodać należy też, że praca na roli nie należy do zajęć łatwych, brakuje sztywnych godzin pracy, urlopów.
Punktami docelowymi migracji z Wójcina do roku 2005 były najczęściej większe miasta w Polsce. Zdecydowana większość dzisiejszych młodych ludzi wyjeżdża za pracą lub emigruje jednak na stałe za granicę. Wśród państw zagranicznych przodują: Niemcy, Holandia, Wielka Brytania, USA.

Spośród emigrantów wójcińskich odwiedzających stronę „wojcin.pl” przodują takie miasta Polskie jak:
Warszawa, Wrocław, ale i Szczecin, Katowice, Gliwice, Kalisz, Łódź, Gdańsk, Poznań, bliższe nam Opole, Kluczbork, Wieluń, Kępno, Wieruszów.

Nie brakuje też miast całej Europy. W Niemczech to: Herford, Bielefeld, Siegen, Kassel, Leopoldshöhe, Berlin, Giessen, Munich; w Holandii – Hoorn, Rotterdam, Groningen, Utrecht, Amsterdam; W Wielkiej Brytanii – Birmingham, Londyn, Peterborough, Sheffield, Worthing; w Irlandii – Cork, Dublin, Galway, Limerick; we Francji – Paryż, Aubiere, Guyancourt, Grenoble, Toulouse; w Norwegii – Oslo, Stavanger, Skedsmokorset.; w Szwecji – Malmö, Asbro, Säter; w Belgii – Liege, Saint–Josse–Ten–Noode; w Austrii – Dornbirn, Hohenems. Za oceanem liczna rzesza jest w USA w stanach: Minnesota, Ilinois, New York, Floryda, California czy Teksas. W Kanadzie to miasta: Mont – Royal, Brampton, Toronto, Edmonton, Islington. W Australii to miasta: Sydney, Melbourne, Perth.

Dzięki zaawansowanej technice komputerowej można dziś wszystko to prześledzić i przeanalizować. Odnotowuję także nie tak częste, ale jednak powtarzające się odwiedziny z Rosji, Brazylii, Hiszpanii, Włoch, Węgier, Czech, a także dość egzotycznych zakątków jak np. Senegalu czy Beninu.

Wójcin nocą

 7. Wójcin nocą (w.pl: Galeria / Wakacje 2010 / Maciej Wydmuch)

 

Copyright © by Andrzej Głąb Wójcin 2009 - 2024.
Strona wykorzystuje pliki cockies do monitorowania i obsługi więcej